Krewetki z masłem i czosnkiem zagęszczane śmietaną i mąką, sushi z łososiem, ogórkiem i serkiem,
ciasteczka waniliowe - to był nasz główny arsenał pikniku :)
Mimo chmary komarów, gigantycznych mrówek i podżerającego psa, było całkiem przyjemnie. Wszystko grzecznie zjedliśmy, porobiliśmy zdjęcia, chwilę poleżeliśmy i wpatrywaliśmy się w szare niebo. Uwielbiam przesiadywać na bunkrze. Są tam śliczne widoki i rzadko kiedy ktoś tam przebywa!
Widok z bunkra
Kwiaty oczywiście muszą być!
Nie mam pojęcia skąd się wziął w obiektywie robak
Baster jedzący ogonki od krewetek
I nieśmiałe Naffidło z ciastkiem
Uwielbiam takie wypady. Aż mam ochotę na ponowny spacer! A tymczasem, niebawem przyjeżdżają bracia. Kocham, kiedy dom jest pełny i wesoły. Aby było tak na co dzień, oddałabym naprawdę wiele...
Bracia rodzeni przyjezdzaja? Czy Ty jestes jedynaczka? (tak mi sie wydaje,ale nie ogarniam xD)
OdpowiedzUsuńSlodkie niesmiale Naffiklo *-*
Upieczesz mi kiedys te ciasteczka?!:D
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Tak, mam rodzonych braci XDD. Haha. Dwóch, o wiele starszyc.
UsuńI upiekę ci ciasteczka, jasne ^___^
Aż się głodna zrobiłam omnomnom... Ja mam 2 bentoboxy i nie mam ich gdzie wykorzystać, ech xD
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia kwiatów, zresztą jak zwykle :)
OdpowiedzUsuńJa-Gosia.blogspot.com
Nie lubię krewetek, za to ciasteczka wyglądają przepysznie *u*
OdpowiedzUsuńWow, śliczne zdjęcia! A co do jedzenia, to wyjadłabym wam wszystkie ciasteczka, bo sushi niezbyt przypadło mi do gustu :D.
OdpowiedzUsuńJejku ale Ty robisz apetycznie wyglądające posiłki *.* aż zrobiłam się głodna i muszę iść coś wszamać! :D Widok z bunkra jest genialny, muszę to przyznać :D Też uwielbiam gdy w domu jest przepych :D Ale są wakacje więc ciesz się rodziną, na spokój przyjdzie czas :*
OdpowiedzUsuńŚLICZNE ZDJĘCIA <3
OdpowiedzUsuńtruskaffka-tworzy.blogspot.com
Śliczne zdjęcia, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam takie wypady.
Piknik, aż zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńO Naffu, inspirujesz! Już zaczynam planować taki piknik, nie mam takiego bunkru(a?), ale mamy jezioro, więc też fajne miejsce. Niestety kucharka ze mnie żadna, więc pewnie ograniczę się do sałatki owocowej, albo lodów :D
OdpowiedzUsuńAaaaa, wszystko wygląda tak smacznie. ;_; Szczególnie te ciasteczka i krewetki?
OdpowiedzUsuń