czwartek, 1 listopada 2012

TAG: Twoje największe odpały!

Tak sobie ostatnio myślałam nad ciekawym tag'iem i wiecie na co wpadłam? 5 twoich największych odpałów ;3 - czyli w wolnym tłumaczeniu: twoje dziwne przyzwyczajenia. Nietrudno było mi wpaść na 5 moich dziwactw. Pomagał mi oczywiście Aruś.

ZASADY:
1. Opisz 5 swoich największych odpałów (tzn. twoje dziwne przyzwyczajenia
i odskoki życiowe) 
2. Otaguj 5 bloggerów.
3. Wstaw baner, zasady i określ, kto cię otagował. 
4. Do każdego punkty dodaj zdjęcie określające twój odpał!

Taguję:

...I zaczynam zabawę <3333. Mam nadzieję, że przyjmie się w gronie bloggerów i że banner jakoś szczególnie nikogo nie obrzydzi xP. 
PS. Nie musicie robić tego w taki sposób jak ja! To znaczy męczyć się z podpisywaniem zdjęć, lub te zdjęcia przerabiać.

NAFFOWYCH 5 ODPAŁÓW:
1. Sposób picia. Mniejsze kubki z uszkami, trzymam w specyficzny sposób. Powiedziałby kto, że dama się znalazła! Ale na to niestety nie mam wpływu.


2. Odpał jedzeniowy. Czasem zachowuję się równocześnie jak mały niejadek i kobieta w ciąży. O 2 w nocy, kiedy nie jestem głodna, może nagle zamarzyć mi się parówka z serem i zrobię wszystko, by ją zjeść. Może mi się wymarzyć bita śmietana w niedzielę - polecę za nią na koniec miasta. A oprócz tego nie lubię jeść strasznie dużo rzeczy (szczególnie nie tknę pomidorów!)


2. Specyficzny sposób spania. Śpię zawsze z zapaloną lampką, a przejście toruję krzesłem (które KONIECZNIE musi być odwrócone do mnie bokiem, bo inaczej nie zasnę) i skrzydłem szafki, które zawsze otwieram na noc. Oprócz tego pod ręką muszę mieć zawsze swojego misia. Zasypiam tak tylko w swoim pokoju. Gdzie indziej mogę spać ze zgaszonym światłem, bez żadnego strachu i torowania (PRAWIE wszędzie)


4. Średnio 4 razy w tygodniu jestem ubrana cała na czarno.
Niestety, jak już coś kupuję, to zazwyczaj w kolorze czarnym lub szarym. Lubię te kolory i dla mnie są uniwersalne.


5. Obgryzanie sznurków i gryzienie rękawów.
Cóż, paznokcie mi nie podpasowały, ołówki zaczęły wyglądać, jakby je rekin pożerał, a więc Naff przerzuciła się na sznurki od bluzy i rękawy. Lubi je gryźć i nie ma na to wpływu.


To na tyle <33.
Wieczorem, gdy wrócę z cmentarza, jeszcze coś napiszę.

9 komentarzy:

  1. Dziękuje za otagowanie mnie ;)
    __
    Widzę ,że nieźle masz porąbaną bańkę , oczywiście w dobrym słowa znaczeniu ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaale świetny pomysł z tym tagiem! Muszę zrobić niedługo ;D
    Ja też tak piję, ale nawet przy dużym uchu muszę mieć odgięty chociaż mały palec bo mi tak wygodnie :c
    Sin.
    (www.Sinka-Nah.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny pomysł na tag .. ja niestety nie mam takich przyzwyczajeń .. ;/
    Ale mam podobnie z tym jedzeniem,że jak coś mi się zamarzy , to lece po to jak nawalona ... xD

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zawsze jak mam iść spać muszę mieć pozamykane wszystko;)
    Ja wszystko gryzę xd
    W podstawówce gryzłam gumki do zmazywania,ale zrezygnowałam z tego....aktualnie na każdej lekcji gryzę długopis xd

    OdpowiedzUsuń
  5. Ile się musisz na męczyć żeby się uśpić ;p
    ps. fajna notka ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ha, ha... to jest świetne! Też kiedyś nie lubiłam pomidorów a teraz mi przeszło :-)
    http://milionioliwka.blog.interia.pl/

    OdpowiedzUsuń
  7. dzięki z otagowanie! jeszcze nie odpowiedziałam, bo muszę się zastanowić nad moimi odpałami :D
    ale już 4 znalazłam haha ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gotowe - http://the-best-books-teen.blogspot.com/2012/11/moje-najwieksze-odpay.html

      Usuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-