Yakinoodle też polecam. Jestem osobą, która strasznie nie lubi zupek chińskich, ale skoro przełknęła to i nic jej się nie stało, to znaczy, że było dobre :DD.
Jutro piątek, moi drodzy!
Co zamierzacie robić w weekend?? <33
Ja osobiście sobotę spędzę w pracy z koleżanką, po mojej zmianie będę musiała się spakować i jadę z rodzicami odwieźć babcię w okolice Krakowa. A już w niedzielę spotkam się z moim ukochanym Arusiem i pozwolimy sobie na zwiedzenie Brzeska :3. A propos. Aruś jutro zdaje egzamin na prawo jazdy! Stresuję się tak samo jak on. Mam nadzieję, że zdasz kochanie. Gambatte!
...A propos Arusia. Czas na naukę matematyki.
...Czy wy też macie taką reakcję na naukę z matematyki? Mniemam, że większość tak ;). A jeśli jesteście dobrzy z matmy, to gratuluję. OK. Życzcie mi powodzenia. Może akurat coś zrozumiem.
Haha, mam 4 z matmy <3 powodzenia!
OdpowiedzUsuńP.S. ja już nie jem takich rzeczy, bo potem będę narzekać, że gruba jestem xD
Powodzenia :) mi z matmy nie idzie najgorzej, tylko musi mi się chcieć pouczyć, a z tym jest masakra... :D
OdpowiedzUsuńolencjaa.blogspot.com
prażynki krewetkowe :o pierwszy raz słyszę, muszę kiedyś spróbować :D
OdpowiedzUsuńja na szczęście z matmy jestem nawet dobra, osobiście nie umiem się uczyć z matmy XD
krewetkowe ? no cóż, skoro tak twierdzisz, to chyba warto spróbować. ;)
OdpowiedzUsuńAhh ta matma... zło!
No cóż, stało się coś poważnego, ale już jest dobrze. ;)
Kocham matmę :3 widziałam dziś te prażynki w biedronce, ale frugo wygrało ! *-*
OdpowiedzUsuńŚwietne paznokietki!
OdpowiedzUsuń