Dziś nie będzie notki obfitej w treść. Nie będę rozpisywać się na temat tego, jak to fajnie jest wrócić w progi swojego rodzinnego miasta, w objęcia rodziców. Jak fajnie jest mieć długi weekend, obijać się, siedząc przed laptopem i pisząc kolejne rozdziały opowiadań oraz nadrabiać programy kulinarne. Jak fajnie jest mieć z powrotem swojego laptopa i telefon. Jak niefajnie jest chorować. Było spokojnie, było miło, a teraz czas wracać do Wrocławia.
Ostatnio przed naszym wyjazdem, Aruś zabrał mnie do Parku Południowego. Urocze miejsce.
Plotki głoszą, że gdzieś w nim kryje się jakiś labirynt, ale nie udało nam się go znaleźć.
Plotki też głoszą, że najpiękniej tu w zimie. Nie ma innej opcji, jak po prostu wybrać się tu, gdy spadnie pierwszy śnieg.
Naff jeszcze ze swoimi długimi włosami. Muszę się wyżalić. Nieźle mnie przykrócili.
Uwielbiam tego ptaka w locie. Następnym razem bierzemy chleb, żeby nakarmić głodne kaczuszki i łabądki!
A to nowy portfel, który sobie zafundowałam. Od razu skradł moje serce. Jest to mój pierwszy portfel od czasów podstawówki. Mój stary, dziecinny z truskawkami powoli się sypał.
Lód z kuleczkami wypełnionymi sokiem, prosto z Bubble Tea w Zielonej Górze. Po prostu zakochałam się w tych lodach!
Taki niedospany Naff w rodzinnym mieście w parku.
W tym tygodniu mogę jeszcze odpocząć, ponieważ mam same wykłady. Niestety, już w następnym czeka mnie 5 kolokwiów. Sama radość. Powoli i z niechęcią, zaczynam pakować swoje rzeczy. Za jakąś godzinę z powrotem będę we Wrocławiu. Jedyną radosną wiadomością jest mój wyjazd do Katowic na targi książek za tydzień. Oczywiście jadę tam głównie po to, by spotkać się z Cleo i Abby, które poznałam na blogosferze. Nie ma nic piękniejszego, niż znajomości, które wynikają ze wspólnych zainteresowań. Naszymi były książki i opowiadania.
Trzymajcie się. Życzę wam miłego tygodnia <33
Śliczna, polska jesień ;)
OdpowiedzUsuńTeż się nie mogę doczekać, aż się wreszcie spotkamy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te zdjęcia z parku.
Portfel z kokardką *.*
Te lody wyglądają niesamowicie :3
Życzę Ci miłego odpoczynku na wykładach :D Jak wiesz, mam kolokwium już jutro, ale tylko jedno. Mam nadzieję, że dobrze się przygotujesz do swoich kolokwiów.
Ściskam mocno! :*
Tobie również miłego tygodnia <3
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi strasznej ochoty na takie lody, choć niestety nigdy nie byłam w Bubble Tea :o
Cieszę się, że tak fajnie spędziłaś weekend :D
Jak spadnie pierwszy śnieg i będziesz w tym parku koniecznie pokaż zdjęcia! Te są świetne! ^^
Zapraszam do mnie :)
Też jadę do Katowic, cóż za zbieg okoliczności xD
OdpowiedzUsuńLodów sama bym spróbowała, wyglądają baaaardzo smakowicie :)
A na fotkach jak mniemam nasz wrocławski Park Południowy, hm?
Oj.....jaki piękny park....eh Kielce znowu mogą się wstydzić xDDDD fajne są znajomości zawarte na blogosferze :D Wczoraj też byłam na bubble tea ;DD mmm pycha!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i piękny Naff. Powroty do domu zawsze są straszne. >.<
OdpowiedzUsuńTrzecia fotka przypomina jakąs drogę do japońskiej świątyni, super!
OdpowiedzUsuńwoow śliczny ten park, uwielbiam takie miejsca i uwielbiam spacerki :)
OdpowiedzUsuńchciałabym zobaczyć twoje zdjęcie w przykróconych włosach :)
Naff jesteś śliczna myszko <3
Po zdjęciach widać, że t miejsce jest piękne i magiczne! Naff zabierz mnie tam!!!
OdpowiedzUsuńDługie włoski, Naff Ty roszpunko :D Trzymaj się kochana ;*
Przeuroczy portfel~
OdpowiedzUsuń