czwartek, 19 września 2013

Spotkanie z Niku

Dzisiaj niestety nie o weselu. Nie mogę się zabrać za tą notkę, ale myślę, że w weekend coś zdziałam. Tymczasem coś o dniu dzisiejszym. Spotkałam się z Niku, ponieważ bardzo długo się nie widziałyśmy. Niedługo wyjeżdża na studia do Wrocławia, więc nie będziemy się zbyt często spotykać. Z tegoż powodu, korzystamy z ostatnich chwili wolności.

Krzywy Naff
Twórczość Niku
Piwo, które bez soku smakowało by jak siki
Cudowne żarełko. Kurczak z trawą cytrynową!

Jak dawno nie byliśmy u chińczyka! Zmienił swoją siedzibę, a więc musieliśmy wpaść i zobaczyć co tam u niego słychać. Jedzenie pyszne jak zawsze, lokal zdecydowanie większy, no i zaskakujący dodatek do piwa - sok malinowy. Zużyliśmy większą połowę, szczerze gardząc gorzkim Żywcem. Chińczyk tak jak nigdy się z kuchni nie wynurzał, tak dziś do nas zagadywał z pytaniem: "Gdzie macie chłopaków?!". Nie miałam pojęcia, ze umie gadać po polsku. Przezabawny gość!
Ogółem całe nasze spotkanie polegało w większości na... spacerowaniu. Nogi to mnie do tej pory bolą, ale nie narzekam, bo lubię wieczorne spacery. Gorzej z tym, że było cholernie zimno. Jesień idzie, o ludzie, ludzie.

14 komentarzy:

  1. Zrobiłam się głodna >.< Ładne Ci w tej grzywce, naprawdę! Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedzonko wygląda smakowicie. <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wyglądasz z tą grzywką i okularami. :3 No i jedzonko wygląda super, aż miałam się pytać skąd przepis ale doczytałam do końca. *sob sob*

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tak. Mimo że mamy jeszcze kalendarzowe lato przez kilka dni to jesień daje się we znaki..Szkoda, bo robi się coraz zimniej..Brr..
    No ale widać, że udane spotkanie miałyście :)
    Mmmm..Aż mam teraz ochotę na to jedzonko :D
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam, ale pysznie to wygląda. ;))
    No niestety, ale jesień nadciąga. Też nad tym ubolewam ; p


    http://lolczix.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda smakowicieee ^^
    Też nie lubię jesienii :<

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedna uwaga " Piwo, które bez soku smakowało by jak siki" xd Skąd wiesz jak one smakują ? :D Nie no ale na serio to fajnie, że udało Wam się spotkać :) A to danie wygląda pysznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. tez nie lubię piwa bez soku ! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też jak spotykam się z przyjaciółkami to spaceruję :P Ale co najlepsze latem to siedzimy w domu, albo idziemy tylko kawałek, a zimą potrafimy przejść kilka km :P

    Zapraszam-NOWY POST!!!
    zmnikalatwiej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. ja byłam ostatnio w chińskiej restauracji chyba rok temu :P ale miło to wspominam :D chińskie jedzenie jest przepyszne <3

    Mam do Ciebie ogromną prośbę :). Mogłabyś kliknąć w banner Sheinside na moim blogu po prawej stronie? Postaram się jakoś odwdzięczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ślicznie wyglądasz w takiej grzywce! :) A jedzonko wygląda naprawdę smakowicie, aż ślinka cieknie.

    Zmieniłam nazwę bloga, teraz zapraszam tu: smile-is-the-most-important.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudnie wyglądasz :D
    Jej, to jedzonko T-T tak bardzo chcę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Łał, specjalnie dla Was wynurzył się z kuchni, zaszczyt! :D. A ogólnie co do chińszczyzny, to narobiłaś mi smaka c:

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-