poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Naff gitarzysta

Oj, wy moje małe, blogowe alkoholiki haha. Jak będziecie pełnoletni, to wszystkich Was zaproszę na moje urodziny, gdzie się wspólnie napijemy naffowej roboty likieru! Wiecie? Tak się ostatnio zorientowałam, że blog to już moje uzależnienie. Aruś rzucił mi wczoraj wyzwanie. "Zero twittera, fejsa, naffowa i photobloga przez tydzień". Po głębszym zastanowieniu, rzuciłam: "Twitter - ok. Fejs - ok. Photoblog - ok. Ale bloga to ja na tydzień nie zostawię, nie ma opcji". Czuję tu po prostu taką domową atmosferę. Na co mi spamować i mieć masę obojętnych obserwatorów, skoro mam prawdziwych, świetnych czytelników, takich jak Wy? Naff loves you all <33


Wiem, ostatnio mam fazę na dodawanie starych zdjęć. Gitara, to była moja radość wakacji. Pożyczyłam ją jednak koledze i odzyskałam dopiero po roku. Myślę, że znowu zacznę sobie brzdąkać. Na razie jestem na etapie przypominania akordów. Ech, już dawno zapomniałam, jak to jest, gdy opuszki palców cię bolą...

15 komentarzy:

  1. Jakbyś nas tak na tydzień zostawiła to byśmy strasznie tęsknili.
    Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią grać na instrumentach. Zawsze chciałam grać na pianinie albo właśnie na gitarze, ale nigdy nic z tego nie wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję t.t wzruszyłam się.
      Po prostu trzeba motywacji w takiej nauce ;). To naprawdę nic trudnego, jak się bardzo chce.

      Usuń
  2. Zawsze chciałam umieć ładnie śpiewać i grać na gitarze T.T

    OdpowiedzUsuń
  3. Tydzień bez Ciebie byłby nudny (:
    Śliczne zdjęcie, piękny światłocień!

    OdpowiedzUsuń
  4. Też zawsze chciałam umieć grać na gitarze, ale za mało we mnie motywacji do nauki. heh xD

    OdpowiedzUsuń
  5. NAFFONATORS SĄ Z TOBĄ <3
    Moja gitara stoi już trzeci rok a dalej nie umiem na niej kompletnie nic a nic zagrać! WRRR :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie wytrzymalibyśmy bez naffowa przez cały tydzień! :* U mnie w pokoju stoi gitara, bo kiedyś ubzdurałam sobie,że będę grać. Niestety, raz się zniechęciłam bo okazało się,że to wcale nie jest tak łatwo jak mi się wydawało no i...gitary nie ruszyłam do teraz. Ale są wakacje, więc może jednak coś tam poćwiczę?
    Śliczne zdjęcie! <3

    -gos.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Stare zdjęcia zawsze fajne :D
    http://malinowypotfor.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jednego dnia siostra mnie uczyła grać na gitarze (tak, i moja siostra, i brat mają po gitarze, na której całkiem dobrze potrafią grać), ale... Na tym się skończyło. To było jakoś ponad rok temu, gitara mojej siostry miała twarde struny jakieś i nie potrafiłam ich naraz docisnąć :/.

    Ja chyba też bym tygodnia bez bloga nie wytrzymała. Chociaż niezbyt często piszę nowe notki (a przynajmniej nie wtedy, kiedy jest Michał), to wchodzę codziennie xD. A gdybyś ty zniknęła na tydzień, to bym zaczęła się zastanawiać, czy wszystko w porządku o_O.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękny Naff! Też się kiedyś uczyłam grać na gitarze :)
    Ah to uzależnienie od blogowania, znamy znamy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ból opuszków po gitarze jest niczym w porównaniu z tym po skrzypcach! Coś o tym wiem bo grałam na obu tych instrumentach ;) Też bym nie dała rady bez mojego bloga i kochanych czytelników! Oczywiście w tym ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś uczyłam się grać na gitarze, ale jak przestałam, to jakoś nie umiałam zmotywować się do dalszego grania. Gitara z małymi przerwami praktycznie przez rok też nie ruszana, ale teraz zamierzam się za nią wziąć :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-