Aruś to zdolna bestia! Wczoraj popłakałam się ze szczęścia, bo dostał się na Uniwersytet Wrocławski! Będę mogła się z nim widywać nawet co weekend. CO WEEKEND! Weekend to nie miesiąc, to nie dwa, to nie trzy! CO WEEKEND! A jak skończę technikum, to do niego dołączę. Rozpiera mnie radość, ale... muszę się opanować, bo jeszcze wszystko się może zdarzyć.
A teraz coś o wczorajszym wypadzie na basen i autem do miasta 16 km stąd.
Nie patrzcie na moje nogi, nie należę do najchudszych, ale nic nie poradzę na to, że kocham jeść!
Nie ma co, granie w siatkówkę było najlepsze!
Cały basen
Było naprawdę fajnie! Mimo tego, że basen jest bardzo mały, nie ma tam wielu atrakcji, a także cena nie powala na kolana. Nie nudziło nam się. Graliśmy w siatkówkę piłką plażową, robiliśmy motorówkę z koła... takie tam zabawy. Po południu zaś wybraliśmy się ze znajomymi do weterynarza. Miałam wczoraj lekki odpoczynek od auta. Ostatnio jeżdżę bez przerwy, tak więc to Aruś dzierżył... kierownicę.
Ludzie patrzyli się na mnie jak na debila, ale co tam. Musiałam wleźć na fontannę i zapozować na boso! Ostatnio zauważyłam, że w ogóle nie przejmuję się ludźmi na około.
Weterynarz, biedronka, pizza, zlizujący sos czosnkowy z menu Fado i kombinowanie na temat naszego wypadu nad wodę. Było miło, fajnie i przyjemnie, jak to zawsze z Wiolą i Patrykiem!
Komórkowa jakość, bo aparat niestety mi padł. Nasza pizza kebabowa, w której pełno zielska!
Niestety, dziś kolejny wypad na zakupy. Tym razem jednak do Zielonej Góry. Wreszcie pokażę Arusiowi moje ulubione miejsca w ZG. W końcu sporo czasu spędziłam tam na jazdach. Cieszę się, że egzaminy mam już za sobą. Życzę miłego dnia ^^
Nie przejmuj się nogami, bo wcale nie są grube ^^ Jeśli chodzi o figurę to wyglądasz praktycznie jak ja :D Też nic nie poradzę, że jestem taka łakoma xD
OdpowiedzUsuńJa nie pamiętam kiedy ostatni raz byłam na basenie. hah Basen faktycznie malutki, ale najważniejsze, ze się dobrze bawiliście. <3
OdpowiedzUsuńAch i znowu moje wymówki. Tak dawno tu nie zaglądałam..wgl teraz pierwszy raz od miesiąca wróciłam na bloggera. ale widzę, że Ty nie próżnowałaś <3 dodajesz więcej swoich zdjęć - i dobrze ! bo jesteś bardzo ładna :) mmm też marzy mi się basen, ale pogoda teraz beznadziejna... a co do Twojego Arusia to gratulacje !! :D
OdpowiedzUsuń_________
http://lily-vegas.blogspot.com
Jaki piękny ten basen! :D Gratulacje dla Arka, że się dostał :D
OdpowiedzUsuńUdanych zakupów :) Śliczny ten basen jest, może jak mówisz - mały, ale wyjątkowo urokliwy :P
OdpowiedzUsuńZapraszam
zmnikalatwiej.blogspot.com
Baseny <3
OdpowiedzUsuńPoszłabym :c
Gratulacje dla Arka !
zapraszam :D
JEJU jaki masz tam fajny basen *_* u mnie takich nie ma :C Nie masz grubych nóg! Przestań!!! <3 I dobrze, lej na to co mówią inni :**
OdpowiedzUsuńMniammniam pizza smakowita! :)
OdpowiedzUsuńPowiem ci kurczę, że jesteś śliczna!
OdpowiedzUsuń