niedziela, 21 lipca 2013

Makaronowy dzień

Dzisiaj w raz z Arusiem mieliśmy bardzo przyjemne popołudnie. Szczególnie mile wspominam pobyt na ogródku. Przyrządziliśmy Sobę (to było w tej notce: <<klik>>), wzięliśmy z lodówki zimne Somersby, chwyciliśmy tablet w raz z książką i ruszyliśmy do altanki.


Zaczynając malutką recenzją. Soba to dosyć interesująca pod względem technicznym "przekąska". Wlewasz, czekasz, odcedzasz przez dziurki, dodajesz sos, mieszasz i GOTOWE! Jednak pod względem smakowym... mocno średnie. Nie lubię żadnej zupki chińskiej, a to mi trochę ją przypominało.

Goście programu
Soba z teriyaki w przybliżeniu
Makaronowy Aruś
Makaronowy Naff
Makaronowy pies
Omnomnom
Upadły anioł
No i twórcza, ogrodowa pajęczynka, musi być!

Przesz resztę dnia obijaliśmy się w domu. Dopiero przed chwilą wyszliśmy na kosza, co się trochę... źle skończyło. Spanikowałam jak nigdy. Mój pies nagle ni z tego ni z owego, rzucił się na grzbiet i zaczął wyć tak, jak nigdy tego nie robił. Myślałam, że już po nim, momentalnie zalałam się łzami, a on nagle... wstał, zadowolony i zaczął biegać, machając ogonem. Naprawdę, zawał na miejscu. Musiał go jakiś skurcz złapać. Nie, zdecydowanie nie wyobrażam sobie życia bez mojego ukochanego Bastera z którym dorastałam...
Do konwentu 4 dni. Na szczęście przelew zatwierdzony. Czas się pakować i drukować potwierdzenia.

8 komentarzy:

  1. Współczuję "przygody" z psem ja też od razu panikuję i ryczę cokolwiek złego dzieje się z moim kotem. Ale dobrze, że to nie było nic poważnego. <3 Tak to już jest, że przywiązujemy się do naszych zwierzaków i chcemy dla nich jak najlepiej.
    Ja też nie bardzo przepadam za zupkami chińskimi.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojeju biedny piesek! Nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobiła O__o Ale dobrze, że już wszystko jest okej ^^
    No i dobrze, że z tym przelewem też wszystko już potwierdzone i w ogóle.
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa zazdroszczę takiego fajnego popołudnia :D biedny piesio... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem uzależniona od soby i to właśnie z tej firmy, którą tu prezentujesz. Tylko, że ja zawsze biorę sobie chilli, bo dla mnie te smaki były za mdłe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Oooo gdzie dostałaś te zupki z Nissin? Chciałabym spróbować ^^ MMmm jedzenie pałeczkami, uwielbiam ^^
    Udanego konwentu :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Kuchni Świata bywają, na pewno są we Wrocławiu w centrum handlowym Magnolia. :D

      Sorki, że odpisałam za Naffa. D:"

      Usuń
  6. Nie jadłam nigdy soby, więc się nie wypowiem na ten temat ;/ Ojejku, gdyby mojemu psu się coś stało takiego to za pewne zaczęłabym panikować jak głupia i wołać rodziców xD Pozdrawiam
    Akane

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale ja Wam zazdroszczę tego wspólnego czasu :) też bym tak chciała.

    A ta na zdjęciu to była Maffashion - najpopularniejsza bloggerka w Polce. Sama się o tym dowiedziałam w galerii dopiero xd

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-