piątek, 21 czerwca 2013

Upały

Jestem wielkim, ogromnym i okropnym leniem. Dzisiaj będę pisać notkę o tym, co działo się dwa dni temu, a to tylko dlatego, że zwyczajnie nie chciało mi się wstawiać notki. Trudno. Leń rusza do boju. Jako, że dzisiaj mam wolne od praktyk mogę poszaleć. Planuję dzisiaj przejść się do miasta, bo prezent dla Arusia sam się nie uszyje, a klej do materiału sam nie kupi. Do końca praktyk 7 dni, do przyjazdu Arusia 9 lub 10 dni, prawka jeszcze nie ma, choć minęły dwa tygodnie, ale za to są truskawki, które mogę wcinać ile wlezie. A teraz coś z wyprawy z Niku!

Zimne somersby prosto z wód zalewu, w upalnym dniu - musi być! Za to piwo bym zabiła

Pominę to, że Niku wyskoczyła z bardzo twórczym pomysłem, abyśmy wybrały się w głąb lasu na małą plażę nad naszą rzeką. Nie dość, że woda była zimna, że prąd był silny i nasza plaża została zajęta przez chłopaków, to jeszcze musiałyśmy po tym lesie biec, żeby komary nas nie zjadły. Czemu w orkiestrze nie ma komarów? Jakby dać takich miliony, to by fajnie brzmiały.
Resztę dnia spędziliśmy nad zalewem, mocząc nogi w wodzie i popijając somersby. 

Naff w sukienasi nad zalewem. Wręcz emanuję słodyczą

Dzisiejszy dzień będzie wyglądał zapewne bardzo podobnie. Jak u Was z upałem? U mnie dzisiaj jest na szczęście tylko ciepło - wczoraj były ogromne burze. Razem z psem przeżywamy nocne upały i strach o życie, gdy piorun trzaśnie. Jesteśmy o tej porze bardzo zgodni. Zazwyczaj kładziemy się na podłodze. On pod łóżkiem, ja obok komputera z nogą na łóżku. Nawet gdy zagrzmi, to razem piszczymy! Jaka wielka szkoda, że w domu tylko ja posiadam aparat.

12 komentarzy:

  1. Naff... Dlaczego nigdy nie odpowiadasz?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eto? Chodzi o komentarze? A zadawałaś jakieś pytanie? Przepraszam, jestem roztrzepana XD

      Usuń
  2. Dzisiaj ciepło...
    I śliczne zdjęcia :D

    Ja-Gosia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie mega gorąco, nie idzie wytrzymać T.T
    Somersby...mmm wczoraj piłam ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Podoba mi się twoja sukienka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ładnie wyglądasz w sukience! :)
    Już mam dość tego upału! Nie da się wytrzymać...

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahaha fajnie to z tym psem musi wyglądać :D
    Naff ślicznie Ci w tej sukience :)
    U mnie upał...
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja już dosłownie umieram przez słońce, chociaż i tak w sumie cieszę się z takiej pogody... w końcu wakacje mamy. Najgorsze tylko że strasznie daje po oczach, nawet przez zasłonięte rolety i się normalnie nie da usiedzieć przez komputerem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też się boje burzy...
    Takie upały mnie trochę denerwują, bo jak są wakacje i upały to jest ok, ale jak jest szkołą i upały - to niezbyt... :(
    Słodko wyglądasz w tej sukience i kapelusiku :D
    Swoją drogą to z komarami to dobry pomysł :)

    Zapraszam
    zmnikalatwiej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Sukienka piękna! Burzy się panicznie boję :D
    W Twoim poście wakacje już zawitały pełną parą! :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nas we wtorek burza złapała w górach- aż grad był! A błyskało się okropnie blisko nas... Ale przeżyliśmy :). W Gdańsku 25 stopni, przynajmniej tu, więc fajno- nie za ciepło, nie za zimno.

    OdpowiedzUsuń
  11. Chcem nad zalew :C Weź mnie ze sobą... w Krakowie 42 stopnie =.=

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-