Szczerze? Nie wiedziałam jak się te kwiatki nazywają. Właśnie się dowiedziałam, że to fiołki. Bynajmniej od dziecka mama przynosi je z dworu, gdy tylko zakwitną i wręcza mi je. To taka mała oznaka, że nadchodzi wiosna. Odkąd pamiętam, cieszyłam się z tego małego, kwiatowego drobiazgu jak nie wiem. Mama zawsze wkłada je do tego samego kieliszka z wodą i tak już przez kilka lat. Mała rzecz, a cieszy.
Ostatnio pomyślałam sobie, że miło by było zacząć rysować moje mangowe postacie z innych perspektyw i w różnych pozach, bo cały czas rysuję je proste i sztywne - zainspirowała mnie do tego dziewczyna, która jest ode mnie młodsza, a robi tak cudowną grafikę mangową na komputerze, że się przy niej chowam <<klik>>. To jeden z dzisiejszych tworów, który powstał na lekcji. Osobiście jaram się jej nogami i chcę takie mieć.
No i mroczny kamerdyner (kuroshitsuji!). Koleżanka z którą dzieliłam się swoimi mangami, pożyczyła mi 5 tomów Kuro. Zaciesz nieziemski, bo to w końcu... SEBASTIAN! A Sebastian jest przystojny <3. Teraz przez kolejne dni będę delektować się Sebciami na stronach czytanych od lewej strony. Och, mój Boże. Spełnienie marzeń. To na tyle z życia Naff'a. Jutro intensywny dzień pod względem myślenia. Nauka u Luśki i nauka Wioli na matmę. Dzisiaj zrobiłyśmy duże postępy! Mam nadzieję, że sprawdzian zaliczymy na maxa, ha!
O, a ja uwielbiam burzę :)
OdpowiedzUsuńAle tutaj niestety rzadko bywają. Odkąd tu mieszkam to burza zdarzyła się jakieś dwa razy i to tak, że dwa razy zagrzmiało i po wszystkim xD
Pewnie, że zaliczycie na maxa a jak !
OdpowiedzUsuńJa kiedyś bałam się burzy, ale mi przeszło ;>
Oj tak. Taki drobiazg a cieszy,hyhy :D
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Sprawdzian na maxa... chciałoby się . XD
OdpowiedzUsuńTwa postać jest ekstra... taa, nogi wymiatają ^^ I obok widzę wyrwaną kartkę z planem lekcji... jestem taka spostrzegawcza,że aaach. XD
przysiady na środku klasy? ależ macie metody... Ja tam mieszkam daleko do szkoły,i spóźniałam się strasznie w 5 kl... rok temu zaprzestałam !XD
Ja siedziałam na tyłku,i tak grzało,że później był cały gorący.. 'o' dziwne XD Oo, ja też się boję burzy ! pśibij ! XDD
To jest dziwne XD ja w tej samej kolejności oglądałam: co pisałaś, że wracasz do mangi i anime, zaczęłaś od Kamisama Hajimemashita, Później SAO, a teraz Kuroshitsuji XD ja w tej samej kolejności oglądałam anime :P
OdpowiedzUsuńśliczne te fiołki:3
OdpowiedzUsuńświetnie rysujesz!
dziękuję za komentarz i powodzenia na sprawdzianie! ;D Bardzo ładnie rysujesz ;3 +obserwuję i również zapraszam ;**
OdpowiedzUsuńhttp://pollylilyloveyou.blogspot.com/
Ładnie rysujesz ;)
OdpowiedzUsuńJa tam burzę lubię ;D Szczególnie patrzeć na błyski. <3
OdpowiedzUsuńJak się spóźniasz to musisz robić przysiady ? ; o nieźle xd
Nie myślałaś o tym, żeby usunąć google+ ? Bo widząc Twój komentarz muszę szukać starych komentarzy z adresem by odpisać. ;<
Z tym wstawaniem to masz rację ;) Wgl to jeśli sama się nie obudzisz to nigdy się nie wyśpisz hahah, więc tu może leżeć Twój problem z byciem na czas. Ale te przysiady brzmią naprawdę intrygująco haha. Faktycznie ładny zwyczaj z tymi fiołkami, ach jak ja sobie pomyślę o jakichś moich rodzinnych przyzwyczajeniach to od razu do głowy przychodzi dzieciństwo ;3 Muszę Ci powiedzieć również że naprawdę nieźle rysujesz, a nogi są zawodowe *_*
OdpowiedzUsuńŻyczę miłego czytania + powodzenia na sprawdzianie ^^
http://lily-vegas.blogspot.com/
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa też się boje burzy, chociaż z roku na rok próbuje przekonać siebie, że wcale się jej nie boję ;__;
OdpowiedzUsuńJej jakie śliczne fiołeczki *o* Uhuhu i jaki cudowny Sebek c:
Życzę powodzenia na sprawdzianie ^^
Też masz manię na punkcie Sebastiana? *_________________________*
OdpowiedzUsuńPrzez niego nigdy nie stworzę idealnego związku XD
Przykro mi z powodu dziadka. Moje kondolencje.