piątek, 1 lutego 2013

Sushi powraca.

Hej :3. Obiecałam sobie, że napiszę coś na Naffowie przed sobotnią studniówką, więc jestem i piszę, choć Aruś próbuje mnie wszelakimi sposobami zdekoncentrować. Zaraz mnie chyba załaskocze na śmierć. Pomijając. Wczoraj byłam na zaledwie drugiej (swojej drugiej) próbie generalnej poloneza i szło mi nawet dobrze, jednak razem z Arusiem mamy dziwne przeczucie, że coś nie wypali :D (i nie mamy na myśli siebie).


Nasze ostatnie, krakowskie sushi brane na wynos <333. Wygląda tak prosto, a było takie pyszne. Jak będziecie w Krakowie, wpadajcie do galerii krakowskiej i do Miyako sushi!
Nasze dni są dosyć spokojne. To chodzimy po mieście, to oglądamy jakieś anime, jemy co nam wpadnie w dłonie, śpiewamy, gramy w dziwne gry. Sielskie życie. Dopiero jutro się zacznie.
Wiem, notka krotka, ale nie stać mnie dziś na nic więcej. Pozdrowienia, kochani!

6 komentarzy:

  1. Pozdrowienia również dla Ciebie i Arusia ^__^
    Udanej zabawy :*
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Udanej studniówki Naff'usiu ^^

    OdpowiedzUsuń
  3. Na naszym blogu pojawiła się już ocena Twojego bloga! :)

    krytyczniie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawy blog. ;) Oczywiście obserwuję. Zapraszam do mnie
    ja-gosia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja tam nigdy nie jadłam sushi . xDD
    Udanej studniówki, to jedna z najlepszych imprez w życiu ! :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Udanej studniówki w takim razie!
    Co do Twojego pytania o ten WOS to patrzyłam na wydziały dziennikarskie, ale na przykład na PR, chociaż zupełnie nie wiem, czy to opłacalny kierunek :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-