niedziela, 2 grudnia 2012

Fasolki.

Dzisiaj do pracy pokulałam, a nie poszłam. Patrzę tak na swoje stopy i... jedna z wielkim siniakiem na boku (efekty tańców na śliskich kafelkach, w obcasach, których nigdy nie noszę, no i tego, że to Naff, a Naff to fajtłapa straszna), a druga napuchnięta. Wyglądałam jak jakaś kaleka, idąc do pracy, ale co tam.
A propos. Dziękuję wam, za komentarze pełne ciepła. 500 km to dużo - fakt. Czasami nie idzie wyrobić przez odległość i rzadkość spotkań ale nie jest źle. Jeżeli się kocha, to warto czekać ^___^.
A tak poza tym jest coś, co chciałabym wam pokazać!


Fani Harry'ego Potter'a! Pamiętacie: Fasolki wszystkich smaków Bertiego Botta?! Tak! Wszyscy pamiętamy o fasolkach! Można powiedzieć, że w Rossmanie znalazłam coś podobnego ;3. Co prawda fasolki te nie miały smaków typu: rzygowiny xP (jak w HP), ale za to smak lukrecji mógł się z tym równać.
Polecam jednorazowo. Bo nie są jakoś szczególnie dobre (niektóre są okropne!), a są drogie.
To co, moi drodzy, czas znów do szkoły ;3...

5 komentarzy:

  1. No prawda,że jeśli się naprawde kocha to warto czekać ^^
    http://mybeautifuleveryday.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow,chyba tylko ja nie zachwycam się Harrym P. :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny BLOG ;D

    *Obserwuję i liczę na to samo ;p

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham je, są w empiku <3 niby drogie, bo 5 złoty za opakowanie, ale są świetne <3 jako żelki. Bo do fasolek mi to kompletnie nie pasuje, wszystkie smaki są słodkie, a nie ma żadnych okropnych :C
    Sin.
    (www.Sinka-Nah.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam je! <3 Jak totalny Potteromaniak oczywiście musiałam ich kiedyś spróbować i mimo, że nie ma nawet co ich porównywać do Fasolek Wszystkich Smaków - bo jak dla mnie one wszystkie są strasznie słodkie - to i tak mają coś w sobie, że wydaje się jakby właśnie owymi Fasolkami były :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-