Kilka wydatków.

Już godzina 19, a ja dalej siedzę w mojej przecudownej, skompletowanej z niczego piżamie. Moje niedzielne lenistwo nie zna granic ;3. Nawet lekcji nie chce mi się odrabiać - ale kiedyś będę musiała się za nie zabrać.
Póki co wspominam ostatnią nockę spędzoną z Niku. Przyszła do mnie po imprezie. Rozmawiałyśmy chyba do 3 w nocy, a rano buszowałyśmy po domu, tańcząc Gangnam style'a i szukając rzeczy na allegro ;3 - tak, tak, Naff po urodzinach, to może trochę pokupować.

Moja kolacja składająca się z pełnowartościowego białka xPP.

Chińszczyzna, sałatka i faszerowane jajka - pozostałości po wczorajszej

imprezie. Chcesz trochę?

Na allegro zdążyłam już zamówić czarne zakolanówki i okulary nerdy (bo stare się połamały). Ogółem planuję jeszcze zrobić kilka zakupów na yatta.pl - torby z anime, portfele i inne. No, i może skuszę się na większy wydatek, czyli lolicianą sukienkę :))) a kilka ładnych i niedrogich już znalazłam.
Daj kobiecie pieniądze... za dwa dni już ich nie będzie miała.

PS. Wiem. Jestem łomem. Dopiero dodałam funkcję obserwowania bloga ;3. Z góry przepraszam za utrudnienia i dziękuję za moich 3 czytelników. Pozdrawiam i zapraszam do obserwowania również innych ^____^