środa, 26 września 2012

Gorący wrześniowy dzień...

Uchhhh. Jak na wrzesień, to dosyć gorąco się zrobiło... ale to w sumie dobrze :))) trza korzystać z pogody póki można!
Jak w szkole? Spóźniłam się na lekcję, a więc dyrektorka kazała mi robić przysiady na środku klasy xP, na dodatek ogłosiła w moje urodziny sprawdzian. Chyba naprawdę mnie nie lubi. 
Ostatnie w-fy. Na szczęście nie ćwiczyłam, a w drodze powrotnej porobiłam zdjęcia lustrzanką. 



Jedne z najfajniejszych ujęć. Reszta - średnio na jeża. A zaraz sesja. Chociaż przyznam szczerze... Nie mam ochoty na nią iść... Tak bardzo chce mi się spać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-