czwartek, 24 kwietnia 2014

Gdyby nie spacery...

Już jutro zakończenie roku. Niesamowicie cieszę się z tego powodu, chociaż nie powiem, sama uroczystość będzie dla mnie trudna. Muszę w końcu wejść w mega ciasną, krótką sukienkę. Dlaczego? Bo nie mam innej - żadna się nie dopina. Nawet babcia ostatnio mi powiedziała, że się spasłam (ach, te babcie i ich szczerość!).Wychodzą moje słodycze D: ale cóż poradzę, że kocham jeść? Dla mnie brak jedzenia = brak szczęścia.
Ostatnio chodzę jak ćpun. Podkrążone oczy, jestem śpiąca, do 1 w nocy uczę się z biologii, wstaję wcześniej rano i ciągle gdzieś chodzę, coś załatwiam. Matura śni mi się po nocach. O ile wcześniej się nie stresowałam, teraz wzięła mnie nagła panika. Ostatnio wstałam rano, bo miałam koszmar o biologii i zaczęłam się uczyć o układzie rozrodczym. No, Naff, wyluzuj. Wdech, wydech! Gdyby nie nasze wspólne spacery z Arusiem, na pewno byłoby gorzej.

Ach, widać, że coś się dzieje z twarzą!
Oczy jak u dziecka C:
Aruś i jego cudowne miny. Jak go nie kochać? ^___^
Kwiatałki!
Pierwszy raz na blogu - Naff bez uśmiechu. Za to płaszczyk kochany <3
I my z naszym nieudolnym serduszkiem.

Myszoskoczki. Na razie pozostało Sezam i Lizus, może wymyślę coś ambitniejszego.
Moje maleństwa w końcu się zadomowiły. Zbudowały gniazdo, a dziś nawet przyjęły z mojej ręki ogórka! Swoją drogą - uwielbiają go. Za to nie przepadają za marchewką i sałatą. Na razie poznaję ich smaki. Poczytałam trochę o ich diecie i niesamowicie zdziwiło mnie to, że mogą jeść ser, jajko czy gotowane mięso. Muszę kiedyś wypróbować.

Kolba też im się spodobała! Że już nie wspomnę o kąpieli piaskowej - wtedy to miały
frajdę!

Będę kończyć. Czeka mnie jeszcze nauka matematyki i biologii. Oczy już mi się zamykają, ale obiecałam sobie, że dam z siebie wszystko na maturze! Tak więc... może i do jutra! Trzymajcie się <3

6 komentarzy:

  1. Ach jak zawsze mam świra na punkcie gryzoni.. xD Są takie słodziutkie~~
    Posiadam chomika, który lubi prawie wszystko poza serem XD
    I trzymam za ciebie kciuki :33

    OdpowiedzUsuń
  2. To cos w powietrzu jest, bo ja tez przestalam sie miescic we wszystko co mialam *chociaz waga twierdzi, ze nic sie nie dzieje* XDDD!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Masakra jakaś, co napiszę komentarz, to mi się kasuje... Będzie krótko: Naff, wyluzuj! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Wyluzuj! Będzie dobrze, zobaczysz :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Mi też się ostatnio przytyło, uchhh... Czas się wziąć za siebie! Ale jeszcze tyle słodyczy na mnie czeka...
    Och, zakończenie liceum, pięknie czasy, czekałam na ten moment przez całe 3 lata~ <3

    OdpowiedzUsuń
  6. wdech wydech, matura ważna sprawa, chodz wiem ze osobiście nie zdam jej za pierwszym razem :3 jak zresztą wszystkie ważne testy w życiu :)
    śliczne zdjęcia... awww słodziaki ^^ wyglądacie razem jak dwa zakochańce :)
    sezamek i lizus :) heh nie dziwię się ze lubią ogórka.. tez go lubie xd
    powodzenia w nauce Naff!
    trzymamy kciuki, będzie dobrze! :)
    pozdrawiam ciepło ;*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-