Lecą ferie, lecą i muszę przyznać, że trochę żałuję swojego nic-nieróbstwa. Wmawiam sobie, że jak pojadę do Wrocławia z Arusiem to się trochę pouczę, ale słabo to widzę. Na pewno skoczę do wielkiej biblioteki wrocławskiej i zatopię się w książkach! Wielbię ogromne biblioteki i mam nadzieję, że zostanę miło zaskoczona. Jestem jak jedna, wielka, chodząca po domu bakteria. Zaraziłam całą rodzinę przez co oni dziś leżą w łóżkach, a ja prowadzę bitwę w kuchni. Witam w programie "Gotuj z Naff'em!". Dziś serwujemy smażone bakłażany i pierogi z ziemniakami, skwarkami i cebulką! Co z tego, że ze sobą nie współgrają, ważne, że dobre. Wczoraj miałam odrobinę... przyjemniejszą bitwę kuchenną z Arusiem. Jako, że nie mieliśmy obiadu, postanowiliśmy zrobić sobie mini pizze. No, oczywiście wyszły boskie, bo jak inaczej z takimi kuchennymi geniuszami.
Ach, wiatr we włosach i te sprawy. W końcu zażyłam świeżego powietrza.
Aruś i Naff na zakupach. Pieczarki przecież same się nie kupią.
Szkoda tylko, że po czasie skapnęliśmy się, że w domu są już 2 opakowania pieczarek.
Co tam. Zawsze na zapas. Przynajmniej spacer był miły!
Cóż. Mąka latała dookoła, zrobiliśmy niesamowity burdel, okazało się, że ciasto bez drożdży nie lata tak dobrze, ale mieliśmy przy tym świetną zabawę i dużo śmiechu. A teraz fanfary, proszę państwa. Naff właśnie skleja filmik z naszej kuchennej rewolucji, który znajdzie się na blogu już wieczorem. Chociaż znając mnie... może się to trochę opóźnić. Teraz uciekam robić obiad. Trzymajcie kciuki, żebym nie spaliła kuchni C:
JUŻ NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ FILMIKU!
OdpowiedzUsuńWiesz co Ci powiem? Że ja też odgrywam rolę bakterii! Z tym, że oprócz zarażania innych to ja również jestem chora :)
Pozdrawiam :*
Serio dodasz filmik, aww to ja siedzę i czekam hahahaha :D
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki ^^
A zdjęcia są śliczne *__*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Czekam na filmik. XD Jak mąka po kątach się nie rozwala to znaczy, że nie było gotowania. >:D
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że pochwalisz się swoimi kuchennymi arcydziełami na fotografiach. Szkoda, następnym razem wrzuć jakieś zdjęcie c:
OdpowiedzUsuńNie wstawiałam dlatego, że będzie filmik ;)
UsuńJak będziesz mieszkać we Wrocku to wpadam do Ciebie na obiad, nie ma, że nie :D A tak serio to chciałabym mieć takie chęci do gotowania i eksperymentowania jak Ty. :)
OdpowiedzUsuńCzekam na filmik.
Czekam na filmik :D
OdpowiedzUsuńSerducho sie raduje jak na was patrzę <3
OdpowiedzUsuńWrocław <3 Czekam na filmik ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D
Ach te Wasze szaleństwa w kuchni. xD hah
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia szczególnie to pierwsze xd Naff z niecierpliwością czekam na filmik :)
OdpowiedzUsuńUrocza z Was para :** już wyczekuję filmiku :PP pozdrawiam <3
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zrobiłam babeczki z cukru, kakaa i wody ;-;
OdpowiedzUsuńNaff taki piękny <3
Te pieczarki to kupowaliście w polu ? Bo mówisz,że zdjęcie robione na zakupach a ja widze tylko trawe ...
OdpowiedzUsuńTa. W polu. Nie widać?
UsuńDawaj ten filmik xD NAO :3 Chcę zobaczyć jak sobie radzicie w kuchni. :3
OdpowiedzUsuńMniam :) I takie pyszności robicie sami? :))
OdpowiedzUsuńJacy Wy jesteście słodcy :D Sam miód i cukierki :D
obserwuję:*
http://vogueswing.blogspot.com/
No no :) Uwielbiam was razem, aww <3
OdpowiedzUsuńCzekamy na filmik <3 ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkane