Hej! Piszę bardzo krótką i szybką notkę, więc z góry przepraszam za wszelakie błędy! Mam z jakieś 10 minut, bo jadę do Wrocławia. Dziś był u mnie rano w kuchni Mikołaj, dał mi łapówkę i powiedział: "Masz, ciesz się i jedź do Arusia". Tak więc jadę obładowana jedzeniem, ciasteczkami i prezentami dla mojego chłopaka. Weekend będzie wspaniały! Będziemy wspólnie gotować (nic nowego) i pierwszy raz wybierzemy się wspólnie do kina C: reszta planów nieznana, no, poza tym, że chcę napaść na sklep ze świeżymi owocami morza!
Ostatnio nie dzieje się u mnie nic ciekawego. Rodziców nie ma całe dnie w domu, bo zajmują się firmą mamy - w końcu otwarcie już niedługo. Nie narzekam jednak, bo w końcu mogę wykazać się w kuchni. Pomijając mięso znajdujące się na ścianie, palącą się patelnie i zbitą miskę... Zrobiłam pierniczki!
Specjalna paczuszka z pierniczkami dla Arusia <33
Notki w sumie nie skończyłam. Dokończę ją jak już będę we Wrocku, a tymczasem życzę Wam miłego weekendu i wesołych Mikołajków <33
Ej też chcę taką paczuszkę, haha :( <3
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, udanego weekendu w takim razie! <3
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Dzięki, nawzajem (ale chyba nie muszę Ci tego życzyć - sądząc poi Twoim nastroju z pewnością nie zabraknie Wam humoru :D).
OdpowiedzUsuńUdanych Mikołajków. <3
OdpowiedzUsuńJakie słodkie ciacha, my właśnie ze współlokatorkami robimy sernik, mikołajkowy sernik. haha
Awww, mam nadzieje, ze bezpiecznie dojedziesz mimo przerazajacych wichur ;)
OdpowiedzUsuńPierniczki! <3 Ale nie zazdroszczę, bo sama będę miała swoją porcje w weekend, bo siostrzyczka planuje wypiek :D Życzę miło spędzanego weekendu w takim razie. Na co się wybieracie do kina? ;)
OdpowiedzUsuńPS. Przyszedł list od ciebie! :) Dziękuje ślicznie :) W tygodniu jakoś wyśle odpowiedź na pewno :)
Ja tradycyjnie nic dobrego nie jem T^T
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze we Wrocławiu, miłego weekendu <3
A, właśnie, właśnie! Przyszedł list, już we wtorek, ale zapomniałam dać znać. Dziękuję z całego serduszka. Jak tylko wyzdrowieję, wybieram się na pocztę <3
Te pierniczki wyglądają słodko i na pewno są przepyszne! Arusiowi pewnie zasmakują. :D
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu~! >w<
Uwielbiam pierniczki! :)
OdpowiedzUsuńTwoje wyglądają bardzo apetycznie! :D
Miłego weekendu.
Pozdrawiam, Niepoprawny. :)
Ja byłam dzisiaj renifereem ^.^
OdpowiedzUsuńOooo, twoja mama otwiera firmę? Jak fajnie :D Następna podobna rzecz w naszych życiowych wydarzeniach XD U mnie sklep , u ciebie firma :D
Życzę wam miłego weekendu ! <3
Smacznie wyglądają te pierniczki.
OdpowiedzUsuńżyczę udanego weekendu :)
No super:) ja też mam zamiar robić pierniki:) może obserwacja? www.femmfashion.blogspot.com
OdpowiedzUsuńczemu u ciebie zawsze jest tak smakowicie ;;
OdpowiedzUsuńAwww ;w; aż się głodna robię.... chociaż pierniczków nie lubię, to chętnie bym tych spróbowała!
OdpowiedzUsuńJa też miałam pierniczki robić, ale coś nie wyszło :/
OdpowiedzUsuńZapraszam
ZMNIKALATWIEJ.BLOGSPOT.COM
Ja sie wole kuchni nie tykac ... jestem beznadziejna jesli chodzi o gotowanie xd pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAkane
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUps, zepsułam coś xD. To jeszcze raz:
UsuńW powyższym komentarzu, który przypadkowo usunęłam, napisałam wywód na temat tego, że wczoraj pierwszy raz robiłam ciasteczka i po polaniu ich polewą czekoladową wyglądały jak (przepraszam za określenie) posmarowane kupą, dlatego szczególnie podziwiam to, jak apetycznie wyglądają twoje pierniczki xD. O, i jeszcze to, że chętnie ukradłabym tę paczkę pierników dla Arusia :>