Mus czekoladowy robiony przez Agę i koktajl truskawkowy robiony przez Naff'a!
Mięta z mojego ogródka. Na wakacje zrobię z niej ekstrakt i upiekę miętowe babeczki!
Musiałam czymś go przystroić! Od razu piękniej wyglądał :)
Galaretka z wódką Wioli, a wódki tak od serca!
Kwiaty z ogródka, którymi była przystrojona taca :)
No i kieliszeczek pysznego wina robionego przez moją mamę. Pycha.
Było kulturalnie. Wypiliśmy po lampce wina, zjedliśmy wszystko, co było, porobiliśmy kilka zdjęć, porozmawialiśmy i niestety trzeba było się zbierać. Komarów było już tak dużo, że nie w sposób było tam wysiedzieć. Bardzo miło zaczęłam te wakacje i mam nadzieję, że reszta będzie wyglądać tak samo! Moje najbliższe plany na nie, to przede wszystkim: cieszenie się Arusiem - jutro przyjeżdża! Grille, nocne przechadzki, ruch (rower i bieganie - trudne wyzwanie), kąpiele nad jeziorem i na basenie, oglądanie ogromnej ilości anime i filmów, w końcu przećwiczę trochę nowych przepisów, no i podsumowując na koniec lipca: Krakon! Będzie świetnie!
O jak Ci dobrze, ze Arus przyjezdza! Ja jestem w Londynie i jeszcze tydzien zanim zobacze Kamila, a juz od niedzieli go nie widzialam :( Jak dla mnie to duzo i naprawde podziwiam Ciebie i Arusia :)
OdpowiedzUsuńJeju..ile pysznosci!<3 Naff przeprowadz sie do mnie i mi zrob ten koktajl :D
mybeautifuleveryday.blogspot.com
No to gratsy - ja chyba nigdy nie zdałabym prawa jazdy :D
OdpowiedzUsuńJej, ślicznie! Widać,że gdy już coś organizujesz to na 100 %! :)
OdpowiedzUsuńOooo, ten koktajl i mus wygląda tak apetycznie! Aż się zrobiłam głodna... pycha ;).
OdpowiedzUsuńAle pięknie to przystrojone jest wszystko ; )
OdpowiedzUsuńUdanych wakacji więc życzę :)
Ten mus i koktajl wyglądają przepysznie :D
OdpowiedzUsuńNo i udanych wakacji życzę.
Wiadomo, czasami trzeba sobie pozwolić na odrobinę przyjemności. <3
OdpowiedzUsuń*.* jadłby :D
OdpowiedzUsuńNo,to widzę że wakacje to ty będziesz miała ! Mam nadzieję,że ja też ;3
OdpowiedzUsuńJa mimo wszystko i tak tyję, więc tylko o tym nie pamiętać. XD
Desery wyglądają przepysznie ! <3
same pysznosci, szkoda ze ja nie mam zdolnosci kulinarnych :D
OdpowiedzUsuńO mniam *o* Chciałabym bardzo jechać na Krakon..ale mam za daleko ;/ Chyba że znajdę kogoś kto by jechał ode mnie i może bym się zabrała, ale wątpie;/
OdpowiedzUsuńO jejciu *.* Ale śliczne te rzeczy *.* Dasz przepis na te miętowe babeczki, bo mnie to zaintrygowało ? :)
OdpowiedzUsuńZapraszam
zmnikalatwiej.blogspot.com
Co za przepiękny mus i koktajl *_____* Ależ bym z wami zjadła. Wszystko wygląda cudownie!
OdpowiedzUsuńTyle dobrego jedzenia *.* No tak, typowa rozmowa na Polskich drogach : "Gdzie jedziesz chu***" "DEBILU JEDNOKIERUNKOWA!" :D
OdpowiedzUsuńOhoho kultura przede wszystkim XD
OdpowiedzUsuńGratuluje prawka kochana! :D Wiedziałam, że prędzej czy później :3
Ojejej jaka impreza, pyszności. Mnie nie chciałoby się tak wszystkiego przystrajać i robić takich pysznych rzeczy *o*
Super to wszystko wygląda :D
OdpowiedzUsuńTak przy okazji na jakim programie robisz nagłówki bo super są
Ja-Gosia.blogspot.com