niedziela, 2 czerwca 2013

Spice and Wolf

Spice and Wolf (Ookami to Koushinryou). Przyznam szczerze, że mimo cudownego openingu i endingu, które znałam już przed oglądnięciem serii, nie chciałam się za nie zabrać. Zniechęcało mnie to, że jest... o kupcach. No, bo sorry. Co może być ciekawego w interesach? A jednak.Wystarczyło, że chwyciłam za pierwszy tom mangi, a zapragnęłam obejrzeć anime. 


Craft Lawrence, podróżny kupiec, który pewnego dnia poznaje wilczycę Horo. Horo od wieków sprawuje piecze nad polami i zbiorami wioski Pasroe. Pewnego dnia, postanawia jednak uciec, bo... czuje się już niepotrzebna. W tym celu skrywa się w wozie Lawrenca. Och, jakież jego wielkie zdziwienie, gdy ją ujrzał. Oczywiście nasi bohaterowie nawiązują długą konwersację, których jest od groma w całym anime - twórcy postawili głównie na dialogi. Po niedługim czasie, nasza dwójka zaczyna wspólną podróż. Lawrence obiecuje, że zabierze Horo w jej rodzinne strony, na północ, a mądra wilczyca kupcowi, że pomoże mu w handlu, w czym jak się później okazuje, jest całkiem dobra. Anime raczej dla starszych osób. Wątpię, aby 12-latkom spodobały się sprawy ekonomii i kupiectwo. Osobiście polecam z całego serca - wcale nie nudzi. Mimo ogromnej ilości dialogów, dużo się tam dzieje. Przede wszystkim bohaterowie są... normalni. Na pewno nie są aspołecznymi odludkami, jakich dużo w anime. Seria jest dosyć zabawna, ale ma w sobie elementy dramatyzmu. Nie zabraknie tu też lekkiego romansu, choć bez przesady. Druga seria (Spice and Wolf 2 - aktualnie ją kończę) jest o wiele bardziej romantyczna, ale polecam ją zdecydowanie mniej.


Tak z serii: poranna recenzja anime. Dopiero na później szykuję normalną notkę. Chociaż tak naprawdę nie wiem co dzisiaj będę robić. Dzień na spontana. Życzę Wam miłego dnia <33

8 komentarzy:

  1. Miłego dnia Tobie również Naff! :*
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Spice And Wolf nie oglądałam. Nawet nie bardzo mam czas, żeby nadrabiać takie produkcje, choć wiele osób je polecało xD

    Chaotyczny Aikooś doda dzisiaj kilka zdjęć z sesji xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie manga znudziła... kupiłam pierwszy tom, myślałam że będzie to coś naprawdę świetnego, ale okazało się być tak sobie. Dalej nie kupuję, mimo cudownego wydania, cudownej okładki i cudownych kolorowych stron. A anime obejrzę, ale kiedy dokładniej to nie mam pojęcia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Przeczytałam pierwszy tom mangi, ale jakoś nie ciągnie mnie do anime. Czasem już tak mam, że pewne historie powinny zostać na kartkach papieru bo w anime psuje się ten cały...urok?.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chyba zacznę oglądać anime :) Nigdy tego nie robiłam, spróbuję czegoś nowego xD

    OdpowiedzUsuń
  6. Zainteresowałaś mnie tą notką. Kiedyś wrzuciłam owe anime do plan to watch na liście, nie wiem czy nadal się tam znajduje, bo co jakiś czas robię porządek w planach ;P Dopóki nie będzie wakacji na pewno nie obejrzę ;<

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja zaczęłam sobie mange czytać i muszę przyznać, że jest świetna. Za animca się zabiorę, jak wyjdzie troszkę więcej tomów, żeby sobie nie spojlerować o(`ω´*)o

    OdpowiedzUsuń
  8. To co pisałaś o 12-latkach to zgadzam się ja jak pewnie też inne osoby, które znam nie były by tym za bardzo zainteresowane.

    Ja-Gosia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-