poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Maniaczenie.

Mimo dzisiejszej, okropnej pogody jestem w jakimś dobrym nastroju. Ostatnio niezbyt dobrze mi się układało i może nie układa w dalszym ciągu, ale warto w takich momentach czerpać siłę życiową z drobnych rzeczy. Na przykład Naff się cieszy, że kupiła nowy długopis, a co za tym idzie będzie mogła rysować ładne rysunki na lekcjach!

Tak a propos lekcyjnych bazgrołów. Dzisiejsze rysowanie na nudnej historii.

No, niech będzie. Długopis nie był moją jedyną radością. Przed chwilą wpadła do mnie rada starszych oznajmiając, iż 26 maja jedziemy do babci, wobec czego... w drodze powrotnej będziemy mogli zabrać ze sobą Arusia, który będzie już wtedy po maturach <33. Zaczynam odliczać. Zostało 27 dni! 
Oprócz tego, powoli zarysowują się moje plany wakacyjne. Wczoraj doszedł do nich konwent mangowy we Wrocku lub w Krakowie. Nigdy na takim nie byłam, a moim marzeniem jest się tam znaleźć ^____^

Słit focia z kuzynką. Bardzo wyjściowe miny.

Wspominałam ostatnio w notce, że wybieram się do młodszej kuzynki na noc. Wika ma 11 lat i jest zagorzałą fanką Simsów i ogółem... gier. W tym świecie widzi we mnie bratnią duszę, tak więc ile kroć u niej śpię, czy ona śpi u mnie no-lifimy na grach. W sobotę graliśmy do 1 w nocy, pykając online z Arusiem w Elsworda, tworząc jakieś dzikie wampiry w Simsach 3 i tworząc własne plemiona w Spore (taka gierka z mutantami od twórców Simsów). Nie było źle. 

Dzięki temu małemu maniakowi, mogę teraz sama maniaczyć na laptopie simami (wer.3). Gra mojego dzieciństwa w końcu! Do tej pory mam The Sims (nie 2 i nie 3, tylko wersję pierwotną!). 

Lubię dzieci i nic na to nie poradzę, a Wiktorii jest mi trochę szkoda. Mam świadomość, że czuje się samotna. Cieszę się, że choć jeden dzień mogłam jej poświęcić, nawet jeżeli oznaczało to odpadające gałki oczne, które za długo wpatrywały się monitor i wstawanie wczesnym rankiem!
Jak czujecie się z tym, że jeszcze tylko jutro chodzimy do szkoły, a potem mamy weekend majowy :33? Ja osobiście nie mam planów, ale na pewno pochodzę trochę po znajomych i zajmę się tworzeniem czegoś... CZEGOŚ.

15 komentarzy:

  1. Ach muszę CI powiedzieć, że rysujesz naprawdę świetnie ;) Razem z Tobą cieszę się z nowego długopisu <3
    Fajnie że masz już jakieś plany wakacyjne, ja wyjeżdżam niestety przed wolnym - jeszcze w roku szkolnym, a w lipcu i sierpniu będę pewnie nudzić się w domu z przyjaciółmi.
    No tak, simsy. Jeszcze 3 lata temu byłam jak Twoja kuzynka. Nie potrafiłam oderwać się od monitora. Świadomość kontrolowania czyjegoś (nawet wirtualnego) życia, sprawiała, iż czułam się spełniona. Podstawę do The Sims 2 mam nadal i w sumie czasem po nią sięgam, ale dosyć szybko mi się nudzi :)
    Co do planów na długi weekend - ROWERY ROWERY i jeszcze raz ROWERY :) Tyle czekałam i mam nadzieję, że pogoda będzie mi sprzyjać. A Tobie życzę powodzenia w tworzeniu "CZEGOŚ" ;)

    + te 27 dni szybko zleci - zobaczysz ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Po pierwsze śliczne rysunki, uwielbiam bazgrołki na lekcjach ^^ Szczególnie na historii :33
    Może nigdy o tym nie wspomniałam, ale to cudowne, że mimo takiej odległości tak dobrze Wam się układa, jest to dowód, że prawdziwa miłość pokona każdą barierę ;_; Yukari się wzruszyła ;_;
    Zgaduje, że lecisz na Niucon 5? :33 Ja niestety nie będę mogła na nim być, bo dwa dni przed baluje na weselu sis ^^

    P.S nie zdziw się wchodząc na mojego bloga, że ta sama notka została dzisiaj opublikowana, ale usunęłam przypadkiem kilka h temu i udało mi się odzyskać jedynie treść...bez komentarzy T.T

    OdpowiedzUsuń
  3. Centralne mam w chyba 6-8 czerwca ^^
    emmm... a może mała sesja? :D *prosi*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach! i zapomniała! trzeba w końcu zrobić ten suflet :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tak się ciesze tym weekendem majowym, a na dodatek mam imieniny :) Się nagrałaś w simsy :) Expisz i expisz Naff :)

    Zapraszam
    zmnikalatwiej.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale słodkie minki ! <3
    A ja nigdy nie grałam w simsy. xDD
    Świetna historia ! No wiesz, ja tam nie wiedziałam,że długopisem też da się takie cuś bazgrnąć . :D
    Teeż planów na wolne nie mam... Mam tylko nadzieję na efekty w ćwiczeniach XD

    OdpowiedzUsuń
  7. Ej Naff chciałabym mieć taki talent jak Ty! *-*
    Ja bym w życiu nawet takich jak to nazywasz ''bazgrołów'' nie narysowała,haha :D
    Słodka ta mała i Ty również,ślicznie wyglądacie ^^
    Fajnie, że spotkasz się z Arusiem :)
    Ja w sumie jak grałam w Simsy raz na rok to też tylko w te pierwotne,haha :D
    mybeautifuleveryday.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Najważniejsze jest cieszyć się z małych rzeczy ^^
    Jejku jak ty ślicznie rysujesz *o*
    Jeeej noł lajfienie to najlepsze co może być C: Napisała uzależniona od laptopa XD
    Z Arusiem na pewno będziecie się dobrze bawić ^^ Chwila... Aruś, czy jego pełne imię to Artur? D:

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny ten rysunek ^.^
    Cieszę się, że u Ciebie już lepiej. Simsy *0* Osobiście uwielbiam.
    Pozdrawiam cieplutko ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetnie rysujesz :)
    Ja mam niestety tylko jutrzejszy dzień wolny :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Powiedz mi czy Ty dostajesz jakieś powiadomienie jak Ci odp pod komentem, bo nie wiem o_O chciałabym uniknąć spamowania Ci tutaj no ale cóż. Chciałabym pojechać na Animatsuri do W-wy :3

    OdpowiedzUsuń
  12. Btw grasz w Elsword i mi nic nie mówisz !?

    OdpowiedzUsuń
  13. No konwent dość spory, brzmi tak zachęcająco *o* o ile bd miała z kim i czym jechać i nic mi nie wypadnie w te dni to się pewnie zjawie ^^ nom w elsworda gram teoretycznie chociaż teraz mi się trochę znudził, ale na partyjkę jak najbardziej jestem na tak ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Simsy~ *O* Ładnie rysujesz! 26 maja to dzień matki, co nie? O, kurczaki, a ja nie wiem co mojej mamci kupić D: Wypadałoby się już zastanowić ;-;
    a to "COŚ" to co to będzie? :3
    Mam nadzieję, że coś twórczego, takiego jak jakiś zaczepisty rysunek, albo sama nie wiem xD
    Aż sama pójdę coś stworzyć o.o

    __
    Ludzie mi nie wierzą, że tyle ważę xD jestę ubita/mam ciężkie kości, a elektroniczna waga nie kłamie xD wszystko idzie w bioderka, a nie w cycki @_@ szkoda...
    ;-;

    OdpowiedzUsuń
  15. Uroczy rysunek :) Zazdroszczę ci dobrego nastroju pomimo pogody, bo ja czuje się kompletnie przytłoczona ;__;

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-