Pudełko z czekoladami, które dostaliśmy w zamian za oddanie krwi. Powiem szczerze, że bardziej mnie podekscytowało to, co się działo, niż to, że dostałam pudełko czekolad. Niby buźka się cieszy, ale i tak większość porozdawałam ;))
Po całym "zabiegu" w raz ze znajomymi poszliśmy do knajpki. Z koleżanką, na spółkę wzięłam białą, gorącą czekoladę. Pierwszy raz piłam białą! I była pyszna!
Później w autobusie spotkałam Niku. Obydwie byłyśmy zaskoczone. Zapomniałam jej powiedzieć o tym, że jestem w mieście, gdzie się uczy i oddaję krew! W zadośćuczynieniu dałam jej dwie czekolady i odprowadziłam ją do domu. Jestem trochę zmęczona, więc szybko dzisiaj usnę, a jutro niestety rekolekcje...
Szczytny cel :) Fajnie, że to zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńBiała czekolada jest pyszna <333
Podziwiam wszystkich, którzy oddają krew. Tylko szkoda, że tak mało osób się na to decyduje. Fajny gest (:
OdpowiedzUsuńOjej,no to fajnie jest oddać krew... U nas w szkole było kiedyś badanie krwi (tak,to całkiem co innego xD) i ponad połowa uczniów w szkole nie chciała ( ja też ) ... No i po tym czuli straszne osłabienie, więc to pewnie te twoje zmęczenie :D
OdpowiedzUsuńTak siostro, mogę cię zabrać, tylko czy ty wtedy przypadkiem nie masz tego wyjazdu z Arusiem ? x3
Ooo, gorąca biała czekolada? Muszę spróbować :D
Nigdy nie piłam białej czekolady, ale może spróbuje, bo wygląda pysznie :D
OdpowiedzUsuńNaff kochana jesteś,naprawdę super że postanowiłaś oddawać krew :) Ja będę mogła za 3,5 roku dopiero i zastanawiam się właśnie nad tym :)
mybeautifuleveryday.blogspot.com
Też bym chciała oddać krew, lecz mam dopiero 14 lat. .__.
OdpowiedzUsuńZnam na razie swoją grupę krwi. Jaką masz ty? :3
Spokojnie, kiedyś na pewno oddasz ^___^ Patrz, ja się dopiero dowiedziałam jaką mam! XDD A rh+
UsuńNa którą masz rekolekcje?
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o krew bała bym się. Nie lubię igieł i boję się ich trochę.
Na 9 :) ale o 8 przychodzimy do szkoły na jedną lekcję wychowawczą, gdzie sprawdzają obecność.
UsuńZnam kogoś, kto boi się igieł, a mimo to, chce spróbować! To nie jest takie straszne, jak nie patrzysz ;D. No, ja musiałam patrzeć.
Ja też chciałabym oddać krew, ale to dopiero za dwa lata...
OdpowiedzUsuńHej! Nominuję Cię do Versatile Blogger Award :)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze i miło z Twojej strony, że oddajesz krew! ;)
OdpowiedzUsuń