Świeżutkie, nowe i pachnące <33
Po wyjęciu z formy - babeczki potrójnie czekoladowe! Osobiście polecam, aczkolwiek od siekania czekolady strasznie bolą palce xP. Jeżeli ktoś chce przepis - zapraszam.
Trochę dziwnie przystrojone, ale przynajmniej była frajda z barwieniem bitej śmietany. Te z pierwszego obrazka są dla koleżanki, a z drugiego dla Arusia. Miało wyjść lepiej, ale wyszło jak wyszło -^___^- ważne, że od serca <3! Cóż, jutro na 8, więc trzeba się powoli zbierać. Wesołych Walentynek <33333!
Mmm, wyglądają przepysznie :3
OdpowiedzUsuńTwoje muffinki wyglądają smakowicie. ^__^
OdpowiedzUsuńNudzicie się? nie do pomyślenia o.o
nawzajem ! :3
O kurcze, wspaniała foremka! :D
OdpowiedzUsuńja potrzebuję na dziś ale takiej dużej, jednak zanosi się na to, że wytnę z tektury serce i to będzie mój szablon służący do wycięcia serca w biszkopcie :D
Twoje ciasteczka wyglądają przepysznie!
Cieszę się, że Twój A. dotarł :D
Ojeju jakie urocze,też chcę takie coś ! *_*
OdpowiedzUsuńWidzisz mówiłam,że Aruś dotrze. No to miłych Walentynek Wam również :*
mybeautifuleveryday.blogspot.com
jakie ładne muffinki i zapewne pyszne *-*
OdpowiedzUsuńdziękuję i Tobie również życzę wesołych walentynek <3
Pozdrów Pana Arusia :D Chyba go dziś widziałam w naszej szkole pod 104 stał? Nie ważne, pozdrów XD
OdpowiedzUsuńA mi byś zrobiła muffinki?
Jak słodko wyglądają *.* Maja coś w środku? Jakieś nadzienie? :3
OdpowiedzUsuńI widzisz, udało się! Arek jest z Toba :D No to życzę wam miłych walentynek ^^ Słodkie te foremki ^__^
OdpowiedzUsuń