Hej :3.
Ostatnio nie było notki tylko dlatego, że mając dużo rzeczy za dnia do zrobienia, szybciej usypiałam wieczorem, więc nie starczało mi czasu na pisanie. Wychodzi jednak na to, że wczoraj był ostatni taki dzień ciężkiej roboty. Od dzisiaj nie chodzę na żadne zastępstwa do pracy, bo co za dużo, to niezdrowo. Koniec też męczarni ze stołem konkursowym i ostatecznie z prezentami. Oceny też wystawione. Naff jest z siebie dumny! Średnia 4.2 - zawsze coś! A teraz coś z ostatnich dni ;)
Kokardka, którą kupiłam by przyszyć do maskotki, którą będę robić dla Arusia. Ale jakoś tak się do niej przyzwyczaiłam. Lepiej wygląda na moich włosach :D
Drobne efekty wczorajszych prób strojenia stołu na konkurs. Strasznie podoba mi się serwetka! Naprawdę fajnie nam wyszła i dzięki niej stół wyglądał tak ciekawie.
Wczorajsze robienie pierniczków do pierniczkowej poczty ;))). Wyszły dobre, aczkolwiek najlepsze są po jakimś tygodniu i z dodatkiem ciepłego mleka. Mmmm. Pyszności.
Zdjęcia z dzisiejszego konkursu. Podobał mi się nasz stół. Zdjęcie było robione ze złej perspektywy i nawet nie odtwarza całego piękna naszego stołu, bo uwierzcie, był boski, a brokat dodawał mu uroku (tu go słabo widać) i sądzę, że niesprawiedliwie wygrał stół, na którym było dużo wszystkiego i jak dla mnie, był zgapiony z internetu (razem z koleżanką widziałyśmy podobny na necie). Znajomi byli zawiedzeni, że nie wygraliśmy my, ale II miejsce - zawsze coś. Ważne, że włożyłyśmy w to serce i że wyglądało świątecznie :))
A największą furrorę zrobiła kolekcja win mojej mamy :DDDD.
A to była nagroda za drugie miejsce. Nasza szkoła się nie wykazała ;))) pierwsze, to był domek z piernika. Mama się na mnie zawiodła. Musiała udekorować szafkę zwykłą choinkę z piernika.
nie wiem czemu, ale podoba mi się :)) tak mi się trochę brokat z kartek rozsypał!
Dzisiejsze dokańczanie listów i przesyłek dla was :))) Niestety nie powiem co dla kogo. Bynajmniej wieczorem byłam na poczcie i już wszystko poszło do was priorytetem. A propos. Chciałabym przy okazji podziękować Optymistycznej za cudowną kartkę!
Pomysł mojego brata na choinkowe ozdoby :DD. Bardzo kolorowo! Pomarańcz, grejpfrut, limonka i cytryna! Nasza choinka w tym roku będzie obfita w starodawne ozdoby! Pierniczki chyba też powiesimy.
To na tyle z relacji zdjęciowej. Trochę się tego uzbierało. Z innych rzeczy to tylko tyle, że niebawem czeka mnie egzamin na prawo jazdy część teoretyczna, dzisiaj jadłam pierwszy raz indyka, powoli zbliżają się święta, a za dwa dni koniec świata. Pozdrawiam.