środa, 3 października 2012

Mapetowy żel.

Witam :DD
Słonko znowu na niebie, a ja zmarnowałam ten piękny dzień spaniem. Poszłam spać o 16, wstałam ok. 20. Morał z tego taki, że dziś czeka mnie długa noc. Oprócz tego jestem zażenowana zachowaniem mojej klasy. Przyznaję. Nie lubię jej. Nie wiem po co ciągle przekładają wszystkie kartkówki i sprawdziany... takim oto sposobem jutro mamy 3 kartkówki i 1 sprawdzian :)) po co, skoro i tak się nie uczą? Nie chce im się ruszyć ręki i napisać byle co, by i tak dostać pałę? Natomiast trochę to utrudnia życie osobom, które się uczą...


Oprócz tego, przedstawiam wam mapetowy żel pod prysznic. Ach, kto by nie chciał znów poczuć zapachu dzieciństwa, kto by nie chciał przypomnieć sobie Kermita czy świnkę Pigi xP... otóż ja, w domu koleżanki tydzień temu na nocce. Zaintrygował mnie ten płyn. A że ładnie pachniał, to czemu nie! Koniec końców okazało się, że był dawno wytracony i wlano do niego męski żel ... podejście numer 2: zakończone niepowodzeniem - bo kiedyś już miałam podobną sytuację u niej ;). Kogo jeszcze pociągają tak silnie męskie żele xP? Ja osobiście uwielbiam mydełko mojego ukochanego.

4 komentarze:

  1. Ocho, co za nieszczęście ... hah,nie poznałaś zapachu . :c

    Twarz w końcu zawsze może być inna :D
    A zdjęcia w całości będą,ale planuję je na trochę później . :D

    A ty aktualnie wyglądasz tak , jak na zdjęciu obok ? Bo na fotce,gdzie byłaś razem z Arkiem grzywka wydawała się dłuższa . :D

    OdpowiedzUsuń
  2. O jejku, nawet nie wiedziałam, że taki żel istnieje! :)
    Też nie lubię mojej klasy, bo to takie bydło jest :)

    optymistycznawariatka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. No, też mam nienormalną klasę ... ;c

    A zdjęcie przypuszczam,że będzie (jak znajdę więcej czasu na kompa) to jutro . ;D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję wszystkim za komentarze <3! Na pewno się odwdzięczę -^___^-